Secure Box

Zabezpieczenie internetu dla gości.

Zabezpieczenie firmy przed kłopotami to obowiązek Zarządu, wlaściceli. O ile dość dobrze rozumiemy zagrożenia w realnym życiu, instalujemy alarmy w domach, samochodach o tyle często nie zdajemy sobie sprawy, że "podłączając" firmę do Internetu powinniśmy postąpić podobnie. Podpisujemy umowy z firmami ochroniarskimi które chronią biurka, sprzęt i papierowe dokumenty ale nie robimy często zbyt wiele by chronić nasze dane i możliwość ciągłego funkcjonownaia w sieci. DAG Internet zajmuje się taką ochroną. Przygotowujemy urządzenia (zaawansowane routery), które wykonują pracę Waszych "internetowych ochroniarzy". Po pierwsze powinni mieć Państwo w firmie router - firewall - urządzenie oddzielające Waszą sieć firmową od reszty świata. Odpowiednik drzwi antywłamaniowych z zamkiem szyfrowym przez które mogą przejść tylko upoważnione osoby. Zakładamy, że takie urządzenie macie, poprawnie skonfigurowane, jesli nie to oczywiście możemy je dostarczyć. Kłopoty mogą się pojawić gdy dajemy dostęp do internetu gościom (co jest już raczej normą). Pojawia się problem, zaproszony gość może ukraść nam sztućce ze srebrnej zastawy. Tu jednak znowu powinien dzialać strażnik - kolejny firewall, który będzie mu patrzył na ręce. Często dzieje się tak, że po wyjściu gościa "nie odbieramy" mu dostępu do internetu. Dajemy wtedy możliwość ponownego zbliżenia się takiego "gościa" do firmowej sieci WiFi i wykorzystanie jej do własnych celów. To tak jakbyśmy mu dali kod do drzwi, a on może je otworzyć w nocy, niezauważony. Owszem jest strażnik-firewalll ale złodziej będzie miał dużo czasu i być może znajdzie jego słaby punkt i dostanie się do zasobów naszej sieci. Może jednak miał inne zamiary może chciał wykorzystać nasz internet do wlamania się gdzie indziej! Przypomina to trochę sytuację, kiedy bandyci kradną samochod, żeby użyć go do napadu na bank. Jeśli nawet ktoś go zauważy, to policja nas odwiedzi, my wyjaśnimy że samochód skradziono i tak dalej ...
Internet rządzi się jednak innymi prawami. Spersonifikujmy go na chwilę. Internet zatem, nie będzie sprawdzał czy to my byliśmy w kradzionym aucie. On automatycznie spowoduje że to auto nie będzie mogło wjechać na żadną drogę. Najpierw zadziała a potem ... nie będzie pytał. To my będziemy musieli wyjaśnić mu że nie jesteśmy wielbłądem. Mówiąc serio, chodzi o to że po np. wysłaniu spamu z naszego punktu sieci, serwery pocztowe automatycznie wpiszą nasz adres IP na tzw. blacklisty , których jest na w internecie kilkadziesiąt. Do każdej trzeba będzie napisać maila z prośbą o odblokowanie, że było włamanie itd. Do tego czasu nie będziemy otrzymywać i wysyłać maili.

Szanowni Państo, nie chcemy Was straszyć, być może taka sytuacja nigdy się nie wydarzy. Prawdopodobieństwo nie jest olbrzymie. Jednak czy instalujemy alarm w domu jednorodzinnym? Raczej tak, chociaż na codzień nikt się nie włamuje. Zabezpieczamy się jedynie na taką  ewentualność. Koszt nie jest wielki a my lepiej się z tym czujemy.

Nasze rozwiązanie jest proste. Jeśli musisz udostępnić Internet gościowi, zrób to ale tylko na tak długo jak zdecydujesz. Nie zostawiaj hasła do WiFi na dłużej niż to konieczne. Nawet jeśli zabezpieczyłeś dostęp dla gości, nie warto sprawdzać czy to zabezpieczenie da się złamać.
Dzięki systemowi VOUCHERÓW Secure Box udostępnia internet na określoną ilość czasu, możesz też określić parametry tego dostępu. Vouchery są o różnych nominałach - ich wartość odpowiada ilości czasu przez który są ważne. Poźniej nie jest możliwe korzystanie z internetu.